Współpraca

środa, 16 października 2013

Halloween'owe dekoracje

   Halloween, jak mało kto wie, zawdzięczamy Irlandczykom. To w ich ojczyźnie narodził się zwyczaj oddawania czczci osobom zmarłym, przodkom- dobrym duchom, zapraszania ich do domów oraz odstraszania złych duchów i demonów.



Jak większość świąt pogańskich, tak i to, stało się podstawą do stworzenia chrześcijańskiego odpowiednika Dnia Zadusznych. Spowodowało to, że na długie lata zapomniano o przebierankach i maskaradach.
Jednak w latach 40-tych XIX wieku, Irlandzcy imigranci postanowili sprowadzić swą tradycję do Ameryki.
Do nas obchody Halloween trafiły pod koniec lat 90-tych, jednak nie są tak hucznie obchodzone jak u naszych zachodnich sąsiadów, czy też samych Amerykanów. Dlaczego? Chyba nie muszę nikomu przedstawiać oczywistych powodów :) 
Jednak mogę wspomnieć, iż owe powody w dużej mierze przekładają się na zakazy dotyczące organizacji obchodów święta Halloween chociażby w placówkach wychowania przedszkolnego.
   Całe szczęście przedszkole, w którym pracuje takowych zakazów nie wprowadziło. Wręcz przeciwnie. Co roku organizowana jest zabawa Halloweenowa, na której w rytmach muzyki dziecięcej i popularnej, bawią się małe potworki :) Wśród maluchów przodują stroje iście karnawałowe: księżniczki, rycerze, Indianie, wróżki itp. Prawdziwa maskarada zaczyna się w grupach starszaków :D
Na tę okazję strojone są sale poszczególnych grup, korytarze zapełniają się dyniowymi lampionami, a nauczyciele szukają pomysłów na wyjątkowe- niezbyt straszne, ale jednak, przebrania.

Z racji tego, iż Halloween już niedługo, a tworzenie ozdób wymaga odrobiny czasu, postanowiła już teraz zabrać się za wymyślanie dekoracji. Nie muszę wspominać, iż choroba, która uziemiła mnie w domu na cały tydzień, powoduje, że zaczynam mieć za dużo wolnego czasu i chciałabym ten czas jakoś pozytywnie spożytkować.

Moja pierwsza propozycja dotyczy dekoracji drzwi wejściowych do sali przedszkolnej.
Jak zrobić pajęczynę na drzwi?To bardzo proste :)
Potrzebne nam będą:
- cztery kawałki etaminy bądź gazy; ja miałam je w rozmiarach:  1m x 3m                ( wszystko zależy jak dużą pajęczynę chcecie mieć)
- nożyczki
- herbata mocna czarna (opcjonalne)
- butelka z atomizerem.

Dwa kawałki etaminy/gazy (osobno) zwijamy, jakbyśmy chcieli wykręcić je z wody. Następnie nacinamy je w kilku miejscach. Po rozwinięciu rozdzierani palcami nacięcia wg uznania. Łączymy je z kawałkami niepociętymi, tak by te niepocięte stanowiły podkład do pociętych. Do butelki z atomizerem wlewamy czarną herbatę i spryskujemy naszą pajęczynę. Doda to jej troszkę "starości" :). Wyschniętą pajęczynę ozdabiamy pajączkami i wieszamy na drzwiach. Prawda, że proste?? A jaki efekt! Zobaczcie sami :)





1 komentarz:

  1. Dziękujemy za zaproszenie. Z pewnością będziemy Cię odwiedzać. A "Kreatywnik", którego masz na liście ulubionych blogów u mnie też jest niekwestionowanym numerem JEDEN. :)

    OdpowiedzUsuń